Ponure dni i wieczory listopada nie nastrajają mnie miło, ale chwile te można sobie umilić stosując aromatyczne kosmetyki jak na przykład fantastyczny
Olejek odżywczy do ciała Pomarańcze w czekoladzie Mohani, znaleziony w limitowanej 5# edycji pudełka
Pure Beauty by Hushaaabye. Pomijając wrażenia zapachowe, efekty jego stosowania są bezcenne.
*Wpis reklamowy
Pielęgnacja ciała jest moim codziennym rytuałem niezależnie od pory roku, a podczas chłodnej pory roku dbam o to szczególnie, nie zapominając o rozpieszczaniu zmysłów, bo, tego nigdy nie jest za wiele.
W powietrzu unosi się aromatyczny zapach Dzikiego Ogrodu Mohani, który już z daleka uwodzi nutami świeżych pomarańczy, orzeźwiającego mango i aksamitnego kakao. Pośród kwitnącego sadu, znajdziesz swój pielęgnacyjny rytuał. Dołącz do podróży w kierunku świadomej pielęgnacji!
Butelka wykonana z lekkiego, nadającego się do recyklingu tworzywa zawiera 150 ml wyjątkowo lekkiej konsystencji jasnożółtego olejku, w którego skład wchodzi aż 95% składników pochodzenia naturalnego. Olejek nie zawiera też sztucznych barwników.
Cieszę się, że olejek mogę bezpiecznie zabierać do łazienki, oraz to, że aplikację ułatwia pompka. Cieszy też przyjemna dla oka łagodna grafika, dzięki której dowiemy się ważnych informacji.
,,Odkryj
odżywczy olejek o słodkim zapachu pomarańczy w czekoladzie! Roślinna formuła łączy w sobie wygładzającą moc mieszanin emolientów naturalnego pochodzenia z regenerującym olejem z awokado. Zawarte w produkcie
oleje: ze słodkich migdałów i jojoba natłuszczają i zmiękczają skórę. Witamina E dba o jej sprężystość. Olejek niweluje uczucie szorstkości. Produkt został wzbogacony o
ekstrakt z lukrecji, który działa kojąco na skórę.
Receptura kosmetyku oparta jest o dobroczynne składniki naturalnych olejów takich jak: olej z awokado, olej z jojoba i olej ze słodkich migdałów. Połączenie tych składników sprawia, że skóra staje się bardziej nawilżona, zregenerowana i odżywiona, razem tworząc witaminową bombę.
Produkt został wzbogacony ekstraktem z lukrecji, którego zadaniem jest ukojenie skóry. Za sprawą mieszaniny naturalnych emolientów kosmetyk charakteryzuje się lekką konsystencją. To świetny produkt dla tych, którzy poszukują naturalnego, szybko wchłaniającego się olejku."
Składniki aktywne:
- Regenerujący olej z awokado
- Natłuszczające i zmiękczające oleje ze słodkich migdałów i jojoba
- Nawilżającą witaminę E
- Kojący ekstrakt z lukrecji
- Niwelująca efekt tłustości mieszanina emolientów naturalnego pochodzenia
Zazwyczaj olejki stosuję tylko wieczorem, natomiast omawiany tu olejek z pomarańczą w czekoladzie ze względu na wyjątkowo lekką konsystencję, która bardzo szybko się wchłania nadaje się również idealnie na dzień.
W tym olejku wszystko mi się podoba, nie zauważyłam tu żadnych wad, natomiast same zalety:
- Lekka konsystencja, dzięki czemu błyskawicznie się wchłania. bez pozostawienia uczucia tłustej skóry.
- Koi, nawilża, odżywia, niweluje uczucie suchej szorstkiej skóry, zapobiega wyparowaniu wilgoci przez skórę (TEWL).
- Regeneruje skórę, pozostawia na niej fantastyczny zapach. Nie jest on słodki, ani mdły, natomiast cudownie relaksuje.
- Lekkie opakowanie z pompką, można zabrać ze sobą wszędzie. Nadaje się do cecyklingu.
- 95% składników pochodzenia naturalnego, wegański skład.
- Jest bardzo wydajny.
- Niska cena w stosunku do jakości.
Olejek ten, to kolejny kosmetyk z pudełka
Pure Beauty by Hushaaabye który trafił na listę moich ulubieńców. Warto go wypróbować!
Pozdrowienia! 🌞
*Współpraca z Pure Beauty, nie ma wpływu na moją opinię.
Miałabym obawy, że chciałabym zjeść (no bardziej wypić) ten olejek ;D Brzmi smakowicie, ale też fajnie, że chociaż to olejek to jednak szybko się wchłania.
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki olejek i nie wiem czemu mam teraz ochotę na pomarańczowe delicje. 🙂
OdpowiedzUsuńBędę miała na oku ten olejek. Pomarańcze w czekoladzie... to brzmi super. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czuję że byłabym z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńbardzo szybko się wchłania nie pozostawia tłustej powłoki i ten zapach czekolada i pomarańcza.... kusi, kusi ten olejek
OdpowiedzUsuńKusząca propozycja, taki olej przydał by mi się w codziennej pielęgnacji, a w okresie jesienno-zimowym to już sztos taki zapach...mniammmmm...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ola