Antyoksydacyjny krem przeciw powstawaniu przebarwień i zmarszczek Photoderm Spot-Age SPF 50 Bioderma
Nie wybieram się na wakacje do ciepłych krajów, chociaż bardzo bym chciała. Kremy ochronne stosuję cały rok niezależnie od pogody i długości dnia, nawet kiedy nie wychodzę na zewnątrz, bo promieniowanie UV, chociaż niewidzialne, może narobić mnóstwo szkód. Antyoksydacyjny krem zapobiegający powstawaniu przebarwień oraz zmarszczek Photoderm Spot-Age SPF 50 Bioderma został mi polecony przez mojego dermatologa, aby wspomóc jednocześnie moją skórę w walce z melasmą. Krem zbliża się do denka, czas coś napisać na jego temat, chociaż to będą dopiero pierwsze wrażenia.
Wszystkie formuły produktów Bioderma są oparte na ekobiologii, która znajduje się w centrum podejścia NAOS - po to, aby lepiej chronić ekosystem skóry i wzmaniać jej naturalne mechanizmy. Na długi czas.
Niewielka tubka z miękkiego tworzywa mieści 40 ml kremu lekkiej konsystencji o bardzo delikatnym nieokreślonym bliżej zapachu.
Dodatkowym opakowaniem jest dołączony kartonik o takiej samej szacie graficznej, była też dołączona ulotka. Informacje na temat producenta oraz kremu napisane są w różnych europejskich językach, ale tak drobnym drukiem że nawet moje okulary do czytania ledwo dają radę. Dla ułatwienia można zrobić zdjęcie, następnie je powiększyć. Jeszcze łatwiej jest przeczytać opis ze strony producenta.
Photoderm Spot-Age SPF 50+ Bioderma łączy w sobie moc trzech uznanych przez dermatologów składników aktywnych
- witamina C
- witamina E
- ekstrakt Centella asiatica
oraz filtrów słonecznych dla szerokiego spektrum ochrony przeciwsłonecznej
UV - Światło widzialne
Podczerwień Zanieczyszczenia
Ochrona ta redukuje i zapobiega widocznym oznakom fotostarzenia (plamy, zmarszczki, utrata jędrności).
Jest tu zastosowana zaawansowana technologia Sun Active Defense mająca zapewnić bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną, także wzmocnione działanie ochronne przeciw promieniowaniu UVA. Lekka żelowo-kremowa konsystencja zapewnia satynowe wykończenie skóry, nie klei się, nie pozostawia tłustej warstwy, nie jest komedogenny, tolerowany jest również przez delikatną skórę wokół oczu. Jest fotostabilny i wodoodporny. Jest też doskonałą bazą pod makijaż.
Działanie kremu:
- Nawilża do 8 godzin
- Działa antyoksydacyjnie, chroni przed zanieczyszczeniami oraz powstawaniem nowych przebarwień
- Redukuje objawy fotostarzenia
- Redukuje głębokość zmarszczek
- Poprawia jędrność i elastyczność skóry
Składniki aktywne:
Stabilne witaminy E i C zapewniają komplementarną ochronę antyoksydacyjną przed skutkami o szerokim spektrum działania promieniowania i zanieczyszczeniami. Pomagają również zapobiegać pojawianiu się nowych plam pigmentacyjnych. Dodana do kremu witamina C jest trzykrotnie bardziej stabilna niż biologicznie aktywna forma witaminy C, zwana kwasem L-askorbinowym.
Witamina E natomiast ma najbardziej naturalną i aktywną formę (alfa-tokoferol) - chroni błony komórkowe i ogranicza efekty fotostarzenia skóry.
Ekstrakt z Centella asiatica zapobiega uszkodzeniom w obrębie skóry właściwej i regeneruje skórę.
Sun Active Defense to zaawansowana technologia ochrony przeciwsłonecznej o wzmocnionym działaniu przed promieniowaniem UVA. Połączenie opatentowanej ochrony biologicznej i filtrów UV, które wzmacnia naturalne zdolności skóry do obrony przed słońcem. Pozwala cieszyć się słońcem, zachowując jednocześnie zdrowie skóry na długi czas.
Krem należy stosować codziennie, by chronić skórę przed przebarwieniami i fotostarzeniem. Możesz stosować samodzielnie lub po nałożeniu kremu nawilżającego.
ETAP 1
Nakładaj równomiernie i obficie, na twarz i szyję przed ekspozycją na słońce (zbyt mała ilość produktu obniża poziom ochrony przeciwsłonecznej), po aplikacji ulubionego kremu nawilżającego.
ETAP 2
Ponów aplikację po każdej kąpieli lub wytarciu skóry, aby zachować odpowiedni poziom ochrony.
Krem ochronny Photoderm Spot-Age SPF 50 Bioderma jest lekkiej konsystencji, bardzo łatwo się rozprowadza na skórze, nie klei i nie pozostawia tłustej warstwy, jest dobrze tolerowany przez moją wrażliwą skórę, także pod oczami. Nie bieli skóry, ale na początku po rozprowadzeniu lekko się wyświeca. To na szczęście trwa tylko do całkowitego wchłonięcia się kremu, ale żeby nie było tak różowo, nie zawsze współpracuje z makijażem, zwłaszcza pod oczami. Trzeba bardzo uważać, co się nakłada wcześniej na skórę, inaczej może się rolować. Tak więc zrezygnowałam z nakładania żelowej konsystencji serum także na skórę twarzy. Nie przeszkadza mu natomiast lekkie serum olejowe, ale musi być bardzo lekkie. Nakładane kremy nie robią takiego problemu.
Trudno powiedzieć na razie jak działa krem, czy dobrze chroni moją skórę, bo to okaże się dopiero po dłuższym stosowaniu. Na razie nie przybyło nowych przebarwień, ale prawda wyjdzie później. Światło niebieskie też czyha na moją skórę. Trudno mi też powiedzieć jak nawilża, bo nakładam go na swój krem na dzień, który ma dużo więcej składników aktywnych, natomiast wrażenia po jego nałożeniu na skórę są bardzo przyjemne.
Krem jest lekko perfumowany, ale tak subtelnie, że gdybym nie znalazła składnika zapachowego w składzie, nic bym nie wyczuła.
Krem będę stosować tak długo, aż mi się znudzi, z niedługą przerwą na miniaturkę kremu koreańskiego. Krem ochronny jest dla mnie tak samo ważny jak krem pielęgnacyjny, może nawet ważniejszy. Stosujecie ochronę skóry?
Pozdrowienia! 🌞
Moja mama stosuje ten krem od jakiegoś czasu i jest z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa właśnie z filtrami jestem na bakier i to jedno z moich postanowień noworocznych :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy się wydaje. Fajnie, że ma lekką konsystencję.
OdpowiedzUsuńLubię tę markę! Moc serdeczności na Nowy Rok
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelna opinia. Bardzo dziękuję i niestety jestem z tych co zapominają o filtrach,pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńRadosnego Nowego Roku:)
Polecę mojej mamie, wydaje się, że będzie jej pasował!
OdpowiedzUsuńLubię kremy antyoksydacyjne i o stosowaniu filtrów nie zapominam na co dzień. Krem biodermy sprawdziłby się także u mnie bo lubię lekkie konsystencje tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuń