Noworoczny alfabet 2024


            Zanim przejdę do porządku nad codziennością, wypadałoby pożegnać tu  stary rok i przywitać nowy 2024. Chociaż zmieniłam już stylizację na łóżkową, póki jeszcze szampan szumi w głowie, mam wrażenie, że Sylwester nadal trwa. W tym  nowym roku tak naprawdę, nic się nie zmieniło oprócz daty, ale jak już jest, to przyjmijmy go z radością.

A - Akceptacja

Z wiekiem coraz mniej lubię witać nowy rok, bo z każdym przybywa nowych latek, ale z drugiej strony fajnie, że było mi dane dożyć tego wieku. Fajnie też jest mieć świadomość, że wiosna już jest coraz bliżej. Z krótkimi dniami nie jest mi po drodze. 

B - Balast

Nazbierało się tego, o nadprogramowych centymetrach nie wspomnę. Wagę schowałam bardzo głęboko, żeby mnie nie irytowała, ale oczu zamknąć się nie da. Odstawiam węglowodany, mam nadzieję, że mi się uda.

C - Chwile 

Bo w życiu ważne są tylko chwile. Chociaż nie zawsze da się zapomnieć te przykre, to staram się zapamiętać tylko te najpiękniejsze. Na szczęście ich jest dużo, dużo więcej.

D - Dbanie o siebie

Chociaż nigdy nie przestawałam, obiecuję sobie dbać jeszcze bardziej. Unikać śmieciowego jedzenia zarówno dla siebie jak dla kotów,  iść spać o  przyzwoitej godzinie, nie nadwerężać oczu, dbać o relacje z bliskimi i nie tylko. Powinnam dać radę. 


E - Emerytura

Nie przyznaję się, bo to jakiś żart. Nie tylko z powodu wysokości tego czegoś, ale też skojarzeniami w naszym kraju. Gdziekolwiek czytam jakiś artykuł na temat emerytek, to widzę mocno zaniedbaną, postarzaną kobietę wyznawczynię"jedynej słusznej partii". Niedoczekanie... Marzy mi się powrót do pracy, nawet do zawodu, tylko zdrowie nie to yhhh...

F - Firanki

Przez pewien czas z nich zrezygnowałam ze względu na koty, zwłaszcza jedną. Koty nie mogą być ważniejsze odemnie i moich wrażeń estetycznych. 

G - Google Analytics 4

Nie działa u mnie i przestałam się tym przejmować, bo mi po prostu szkoda na to czasu i cierpliwości. Wzroku również. Jeśli ktoś sprdlił to do tego stopnia, że nie da się tego na trzeźwo ogarnąć, to niech się w tym szambie sam babra. A jeśli jakiejś marce potrzeba cyferek i wykresów, to niech się zajmie geometrią. Nawiązywano ze mną nie takie współprace bez takich wymysłów. To ja decyduję, czym bawię się w sieci. Jeśli coś ma być dla mnie udręką, mówię nie i nie. 

H- Hiszpański 

Ciągle sobie obiecuję, mam nadzieję, że w tym roku się zmobilizuję. 

I - Instagram

Wciąga mnie coraz bardziej, zabiera coraz więcej czasu. Niektóre zdjęcia są naprawdę inspirujące. Jeśli chodzi o treści, tu mimo wszystko wygrywa blog

J - Jakość

Jakość jest dla mnie bardzo ważna. Dużo ważniejsza od ilości. Wolę mieć jedną porządną rzecz czy kosmetyk niż kilka byle jakich. To samo dotyczy jedzenia czy poczęstunku. Jeśli coś mi nie odpowiada, po prostu odmawiam.

K - Kolory

Nie może ich u mnie zabraknąć, uwielbiam kolory zarówno w swoich stylizacjach jak w makijażu.

L - Lokówka

Od niedawna od nowa polubiłam się na nowo z lokówką. Nie było mi z nią łatwo od samego początku, nieraz oparzyłam sobie ucho, na szczęście idzie mi to coraz lepiej. Lokówka jest stożkowa bez klapki podtrzymującej włosy, trzeba używać rękawicę termoochronną, ale już się do niej przyzwyczaiłam. Niedługo napiszę coś na jej temat.

M - Minimalizm

Traktuję wybiórczo. Jednych rzeczy mam więcej, innych mniej, zależy które bardziej lubię. Myślę, że z taką filozofią każdemu będzie najlepiej.

N - Nadgorliwość 

Jest gorsza od faszyzmu. Nie ma dla mnie nic gorszego niż za wszelką cenę przekonywanie do czegoś lub kogoś. Namawianie do czegoś, na co ktoś nie ma ochoty. Nic bardziej  nie zniechęca mnie do tej osoby. Nie i nie. 

O - Obuwie

Kiedyś uwielbiałam szpilk, uwielbiałam też buty na obcasie, ostatnio coraz częściej stawiam na wygodę. Nie znaczy to, że rezygnuję z obcasów, ale muszą być one wyjątkowo wygodne, no i zawsze piękne.

P - Postanowienia

Mam, albo nie mam. Zależy jakie i czy mi z nimi po drodze. Jeśli mam i mi zależy, wdrażam w życie od razu, nie czekając do magicznej daty. 

R - Różowy 

Nie kojarzyć z majtkowym różem. Zauważyłam, że tego koloru jest u mnie coraz więcej. I dobrze mi z tym. Bo lubię. 

S - Second handy

Odwiedzałam już wcześniej, ale ostatnio polubiłam jeszcze bardziej. Idę tam, gdzie ubrania są estetycznie eksponowane, można łatwo wyszukać tego, co się szuka. Znalazłam kilka pięknych rzeczy dobrej jakości w przeciwieństwie do sieciówek.

T - Torebka

Mam dwie najbardziej ulubione. Jak już się czegoś uczepię, to jakby przyrosła do mnie. Cały rok prawie nosiłam jedną i tę samą. Czasami wymieniałam na mniejszą.

U - Umiar

Z tym umiarem różnie bywa. Lubię kiedy jest, ale nie lubię też nudy. Czasami jest męczący.

W - Wyrzeczenia 

Zostałam uwolniona z krótkowzroczności, potrzebuję za to okulary do czytania, ale to już na szczęście nie jest tak uciążliwe jak -7,5 dioptrii. 3 operacje i 2 dodatkowe zabiegi laserowe na oczy dostarczyły mi sporo ograniczeń, ale w tym przypadku warto było. Chodzi o zupełnie inne wyrzeczenia, które mnie już dawno przerosły. Moje VETO jest ogromne.

Z- Zdrowie

Mogło być więcej.  W tym tygodniu jadę na jedno badanie, już się boję, czy ten rok mi znów nie namiesza.

To chyba wszystko na ten rok, życzę samych radości 🎉


Komentarze

  1. Na mnie tak działają urodziny, bardziej przygnębiają niż cieszą.
    Węglowodany też potrzebne, gunt by była właściwa ilość.
    Pielęgnowanie dobrych wspomnień napewno pozytywnie działa na człowieka.
    Co do współprac i wymagań to są niewspółmierne do tego co oferują... Życzę Ci najfajniejszych i na dobrych warunkach.
    Minimalizm i jakość idą w parze:)
    Z postanowieniami super podejście i bez magii, bardzo życiowe!
    Co do lumpeksów to można tam naprawde skarby wyszperać, jakiś czas temu znalazłam kaszmirowy sweterek, różowy ale z dziurkami po molach. N troche trudu trzeba sobie zadać ale za to jaka satysfakcja z zakupów.

    Zdrowia i radości oraz samych przyjemności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest potrzebne, byle w umiarze ;) Niektóre rzeczy można naprawić, albo zamaskować uszkodzenia, i to też jest fajne. Dobrze by było, gdyby z wiekiem nie ubywało sił i zdrowia, inaczej to jest przygnębiające. Jeśli chodzi o współprace można by książkę napisać, co niektórzy wymyślają w zamian za "szczypiorek" :D

      Usuń
    2. No niestety z tymi siłami i zdrowiem natura okrutna też pod tym względem. Co do współprac to zgadzam się że niektóre firmy same się ośmieszają.
      Ps
      Dotarła ta przesyłka z kalendarzem i cukierkami?

      Usuń
  2. Niech się spełni. Niech Nowy Rok będzie taki, jakim go sobie wymarzysz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy pomysł na wpis Noworoczny! Życzę Ci samych wspaniałości, dużo zdrowia i udanych współprac.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ oryginalny wpis :D Dużo zdrowia, szczęścia, wszelkiej pomyślności w tym nadchodzącym 2024 💕

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny, ciekawy post, życzę Ci zdrowia i kasy, a wtedy można spełniać marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Paradoksalnie najważniejsze znalazło się na ostatnim miejscu ;) Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrowia jak najwięcej Dorotka! 😊❤️ Reszta wtedy jakoś się ułoży..

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny jest ten Twój alfabet! Ja postanowień nie robię, tylko działam na bieżąco! Kochana również życzę Ci radości, świetnych współprac, ale przede wszystkim tonę zdrowia <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.