Ujedrniająca maska w płachcie Mediheal E.G.T. Timetox Ampoule Mask
Maski w płachcie są uzupełnieniem mojej pielęgnacji twarzy, ale ostatnio to maski koreańskie są moimi ulubionymi. Na szczęście można je spotkać prawie wszędzie, a maskę Mediheal E.G.T. Timetox Ampoule Mask znalazłam w Rossmanie. Jak maska sprawdziła się na mojej skórze, dowiecie się czytając dalej.
Maska w płachcie zawierająca skoncentrowaną esencję przeznaczona jest do cery dojrzałej, która wymaga ujędrnienia. Działa na skórę liftingująco, ujędrnia ją, wygładza też zmarszczki.
Wewnątrz foliowej saszetki zawierającej 25 ml wodno-żelowej esencji zanurzona jest cienka 100% bawełniana włóknina wytłaczana logiem marki. Wycięcia tkaniny idealnie dopasowują się do kształtu twarzy tak, że maska bez problemu przylega do skóry. Bez problemu można w niej wykonywać codzienne czynności, natomiast wycięcie na usta pozwala na wzięcie łyku na przykład kawy, co dla mnie jest ogromnym plusem. W Korei te cienkie maski są noszone również do pracy czy szkoły.
Szata graficzna oprócz napisów w języku azjatyckim zawiera informacje także w języku angielskim. Sposób użycia wyjaśniony jest graficznie, natomiast nie jestem w stanie rozczytać białych napisów na żółtym tle znajdujących się na przedniej stronie saszetki.
Formuła z kompleksem E.G.T (Epidermal Growth Treatment) zawiera kwas hialuronowy, beta-glukan, acetyl heksapeptyd-8, hydrolizowany kolagen, ekstrakty z portulaki pospolitej, wąkroty azjatyckiej, kory wierzby białej, hydrolat z kwiatu róży stulistnej, sok z aloesu, wyciąg z kadzidłowca, alantionę, betainę i argininę, dzięki czemu – wspiera regenerację, działa liftingująco, ujędrnia i wygładza.
Skład INCI:
Water, Glycereth-26, PEG/PPG-17/6 Copolymer, Glycerin, Sodium Hyaluronate, 1,2-Hexanediol, Hydroxyethyl Urea, Portulaca Oleracea Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Beta-Glucan, Rosa Centifolia Flower Water, Centella Asiatica Extract, Hydrolyzed Collagen, Acetyl Hexapeptide-8, Xanthan Gum, Butylene Glycol, Boswellia Serrata Resin Extract, Salix Alba (Willow) Bark Ekstract, Betaine, Carbomer, Allantoin, Polysorbate 80, Arginine, Adenosine, Disodium EDTA, Tocopheryl Acetate, Fragrance, Astaxanthin.
Sposób użycia:
- Nałóż maskę na oczyszczoną skórę twarzy, zaczynając od czoła, poprzez policzki, w kierunku uszu i brody.
- Dokładnie dopasuj.
- Pozostałą esencję wmasuj w szyję i dekolt.
- Zdejmij maskę po 15-20 min.
- Niewchłoniętą esencję wmasuj w skórę.
Jak maska w płachcie Mediheal E.D.G Timetox Ampoule Mask sprawdziła się na mojej skórze?
Maska w płachcie była bardzo mocno nasączona esencją, co trochę utrudniało jej rozkładanie, ale nie jest to niewykonalne. Poradziłam sobie, po chwili maska idealnie przylegała do mojej skóry twarzy. Maskę trzymałam na twarzy trochę dłużej niż było to wskazane, trwało to 40 minut, a cały ten proces uprzyjemniało delikatne chłodzenie i przyjemny chociaż wyjątkowo subtelny relaksujący zapach.
Po ściągnięciu maski z twarzy pozostałą ilość substancji wmasowałam w skórę. Wodno-żelowa konsystencja nie kleiła się, co zawsze wzbudza moje obawy, natomiast ma fantastyczne działanie.
Skóra po zdjęciu maski była przyjemnie nawilżona, wygładzona, zrelaksowana, delikatnie rozświetlona. Wyglądała na wypoczętą. Efekt ten trwał do następnego dnia, chętnie będę ją częściej stosować.
Jeśli lubicie maski w płachcie, macie zmęczony wygląd skóry, też Wam polecam.
Co najbardziej lubicie w maskach w płachcie?
Pozdrowienia! 🌞
Uwielbiam mocno nawilżające maski w płachcie i zawsze chętnie każdą testuję. Tej jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam maski w płachcie za szybką aplikacje :)
OdpowiedzUsuńLubię takie maski :)
OdpowiedzUsuńTej nie kojarzę, ale lubię maseczki w płachcie :D
OdpowiedzUsuńmile wspominam maski Mediheal, tą maskę też chętnie przetestuję
OdpowiedzUsuń