Hydrożelowe płatki pod oczy z drobinkami zielonej herbaty Jayjun

 


                             Pielęgnacja skóry pod oczami jest bardzo ważna , zwłaszcza w przypadku skóry dojrzałej, a płatki.pod oczy są już moją codziennością. Bardzo chętnie testuję płatki koreańskie, ostatnio są to Hydrożelowe płatki pod oczy z drobinkami zielonej herbaty Jayjun. Czy jestem zadowolona z zakupu?

Płatki koreańskie od dawna zdobyły moje serce, nie mogą to być jednak byle jakie płatki, bo jednak przy kapryśnej skórze ich skład jest dla mnie decydujący. Urocze opakowanie ozdobione kolorową grafiką potrafi zawrócić w głowie, ale to płatki a nie pudełko ląduje na mojej skórze. 

W przypadku płatków z drobinkami zielonej herbaty jak zwykle mamy kolorowe pudełko wykonane z tworzywa, tym razem grafika przypomina wiosenną łąkę.




Plastikowe pudełko oklejone kolorowymi etykietami zaopatrzonymi niezbędnymi przydatnych informacjami zawiera 60 hydrożelowych płatków zatopionych w lekkiej żelowej esencji. Oprócz nakrętki zawiera dodatkowo plastikową nakładkę z uchwytem, która zabezpiecza płatki. Opakowanie jak zawsze zaopatrzone jest w łyżeczkę, tym razem jest ona dość dużych rozmiarów, ale bez trudu pozwala uchwycić płatek.


Płatki te trochę się różnią od innych, które miałam. Są trochę grubsze, w zielonym kolorze, łatwo daje się zauważyć zatopione w nich drobinki herbaty. Drobinki te są niewyczuwalne na skórze.


Płatki z drobinkami zielonej herbaty sprawdzają się na każdej skórze, wskazane są również dla skóry z przebarwieniami. Jak każde płajtki likwidują obrzęki, niwelują cienie pod oczami oraz oznaki zmęczenia. Płatki również odżywiają delikatną skórę, wygładzają zmarszczki spowodowane niekorzystnym wpływem środowiska zewnętrznego. Wykonane są z wysokiej jakości hydrożelu, który w kontakcie z ciepłem skóry topi się, ułatwiając tym samym wnikanie składników aktywnych esencji w głębokie warstwy skóry. Esencja, którą impregnowane są płatki, zawiera kawałki prawdziwej zielonej herbaty, które dodają im wyjątkowości.

Główne składniki aktywne:

Rozdrobniony proszek z liści zielonej herbaty (Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Powder) - zawiera prawie wszystkie znane witaminy i co najmniej 17 aminokwasów. Ponad 25% składu zielonej herbaty składa się z białek roślinnych, minerałów i kwasów organicznych.
Zielona herbata - doskonale nawilża i uelastycznia skórę, działa antyoksydacyjnie, działa antybakteryjnie, ujędrnia i uelastycznia skórę, wygładza zmarszczki i poprawia cerę.
Niacynamid (niacynamid) - pomaga poprawić funkcje ochronne skóry, pomaga zmniejszyć transepidermalną utratę wilgoci ze skóry, usuwa pigmentację, zmiękcza, poprawia elastyczność skóry, nawilża.
Ekstrakt z czerwonych alg (Chondrus Crispus (Carrageenan)) - stymuluje regenerację komórek, działa zmiękczająco i oczyszczająco. Wspomaga eliminację toksyn, działa antyoksydacyjnie.
Kwas hialuronowy (hialuronian sodu) - tworzy na skórze niewidzialną barierę, która zapobiega parowaniu wilgoci, poprawia strukturę skóry, działa odmładzająco.
Lukrecja (Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract) - rozjaśnia cienie pod oczami i usuwa plamy starcze.
Ekstrakt z morwy (Morus Alba Bark Extract) - delikatnie wybiela skórę, nadając jej piękny naturalny blask.
Ekstrakt z Sophora (Sophora Angustifolia Root Extract) - działa przeciwutleniająco, regenerująco i witaminizująco.
Olej z nasion sezamu (Sesamum Indicum (Sesame) Seed Extract) - odżywia, nawilża, zwalcza pierwsze oznaki starzenia, wspomaga regenerację skóry.
Ekstrakt z korzenia Scutellaria Baicalensis - działa przeciwutleniająco, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, wspomaga wnikanie innych składników aktywnych w głąb skóry.
Olej Kokosowy (Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract) - odżywia i nawilża skórę, dzięki zawartości dużej ilości witamin wspomaga regenerację skóry, odbudowuje, uelastycznia, odświeża.


Skład INCI 

Water, Glycerin, Butylene Glycol, Niacinamide, Chondrus Crispus (Carrageenan), Potassium Chloride, Tripropylene Glycol, Dipropylene Glycol, Betaine, Sodium Hyaluronate, Paeonia Lactiflora Root Extract, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, Polygonum Multiflorum Root Extract, Phellinus Linteus Extract, Morus Alba Bark Extract, Sophora Angustifolia Root Extract, Cimicifuga Racemosa Root Extract, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Angelica Gigas Root Extract, Pentylene Glycol, Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract, Pinus Sylvestris Leaf Extract, Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Powder(0.2%), Saururus Chinensis Extract, Ceratonia Siliqua Gum, Sucrose, Isopropyl Alcohol, Calcium Chloride, Cyamopsis Tetragonoloba (Guar)Cyamopsis Tetragonoloba (Guar) Gum, Cellulose Gum, Chondrus Crispus Powder, Allantoin, Adenosine, Disodium EDTA, Calcium Lactate, Ethyl Hexanediol, 1,2-Hexanediol, Propanediol, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, CI 77288, Polyglyceryl-10 Laurate, Fragrance, Chlorphenesin.


Sposób użycia:
  1. Delikatnie wyjmij plaster z opakowania
  2. Nałóż go na okolice oczu, bruzdy nosowo-wargowe, szyję lub czoło.
  3. Pozostaw na 20-30 minut, a następnie usuń plastry.
  4. Delikatnie „wklep” pozostałą część esencji w skórę lekkimi ruchami opuszkami palców.

Płatki pod oczy towarzyszą mi każdego poranka, kiedy tylko rozpoczynam swoją dzienną pielęgnację. Jak każde płatki ślizgają się na skórze, dlatego od czasu do czasu spoglądam w lusterko, żeby sprawdzić czy są na miejscu. Hydrożelowe płatki z drobinkami zielonej herbaty są dość dużych rozmiarów, co mnie bardzo cieszy, bo w ten sposób skórze dostaje się więcej składników aktywnych.
Płatki do tej pory stosowałam jedynie pod oczy, w tym celu je kupuję. Cały czas trzymam płatki  w lodówce, dzięki czemu czuję nie tylko przyjemne chłodzenie, ale też jeszcze lepszy relaks. Płatki rozjaśniają cienie pod oczami, odświeżają spojrzenie, jeśli chodzi o działanie przeciwstarzeniowe, nie jestem w stanie na razie tego ocenić. Muszę przyznać im świetne nawilżenie, które sprawiają ulgę po całej nocy i pozwalają zapomnieć o posmarowaniu kremem.  
Płatki te noszę najkrócej przez 30 minut, ale to dla mnie ciągle za krótko. Gdyby pozwolił mi na to czas, trzymałabym je na skórze jak najdłużej. Płatki pod oczy z drobinkami zielonej herbaty polecam wszystkim, których dotyczy  problem z objawami zmęczenia pod oczami. Nie tylko odświeżą spojrzenie, ale też sprawią ogromną ulgę przy okazji pozostawiając przyjemne nawilżenie.

Pozdrowienia! 🌞



Komentarze

  1. Tak się złożyło, że też właśnie stosuję te płatki i są rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie płatki, tych nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. What a beautiful packaging, i love the design. Green tea is a good active ingredient for the eyes.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie wyglądają:))
    Musze przyznać, że nie używam ostatnio żadnych maseczek, chyba warto by coś sobie zafundować;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tych płatków, ale wyglądają super :) Uwielbiam takie kosmetyki, szybkie i wygodne w użyciu :) Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Płatki pod oczy to świetny wynalazek :)

      Usuń
  6. Na rynku jest tak dużo tych płatków pod oczy, że człowiek w sklepie głupieje. Ostatnio stały się modne kosmetyki koreańskie, japońskie, jakoś osobiście nie jestem przekonana do ich zastosowania, ale może się mylę, może czas najwyższy wypróbować na sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moda czy nie, płatki pod oczy, maski i inne kosmetyki koreańskie są bardzo skuteczne. Japońskie, to już w ogóle super technologia, warto wypróbować :)

      Usuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.