Neovadiol Rose Platinum na noc Vichy

 

           Po menopauzie można zauważyć, że skóra staje się cieńsza, traci swój blask, wolniej się regeneruje. W czasie snu łatwiej  ulega zagnieceniom, czego przyczyną jest powstawanie zmarszczek sennych. Chociaż rzadko widzę u siebie zagniecenia na twarzy po nocy, nie chciałam specjalnie na to czekać, tym bardziej, że krem na noc to uzupełnienie mojej pielęgnacji. Do kompletu wybrałam nie inaczej  jak krem Neovadiol Rose Platinium na noc Vichy.


Jest to krem o cudownym delikatnym, świeżym  różanym zapachu i przyjemnej nietłustej,  ale bogatej konsystencji.


Krem  zamknięty jest w typowym dla marki Vichy szklanym  słoiczku, (pojemność  50 ml) zabarwionym na różowy kolor, zakręcanym białą nakrętką wykonaną z solidnego tworzywa. Przed otwarciem zabezpieczono go foliową banderolą.


Najwięcej informacji znajduje się jednak na dołączonym kartoniku.



Neovadiol Rose Platinum Vichy jest to krem przeznaczony do skóry dojrzałej, a jego zadaniem jest redukowanie zmarszczek sennych, przywrócenie skórze komfortu, rozświetlenie. Po każdej nocy skóra jest pełniejsza, bardziej nawilżona i sprężysta, przywrócony zostaje naturalny różany blask, a pomóc jej w tym mają zawarte w składzie składniki aktywne.

Wapń wzmacnia barierę ochronnej skóry, pomaga również poprawić jej jędrność oraz witalność,  Cukry  roslinne naturalnego pochodzenia, zawarte w ekstrakcie z lucerny, wykazuje właściwości nawilżające, pomagają nadać skórze sprężystość oraz redukować nocne zmarszczki, 
Woda wulkaniczna Vichy wspiera naturalne mechanizmy obronne skóry, co potwierdziły w badania kliniczne.


Skuteczność potwierdzona została w badaniach klinicznych po 4 tygodniach

+12%* Rozświetlenie skóry
+14%* Zdrowy blask
-5,4%** Redukcja zmarszczek sennych

*Ocena kliniczna 40 kobiet.
**Ocena kliniczna, 42 kobiety.



Krem na noc Neovadiol Rose Platinum Vichy stosuję tak samo długo jak wspomniany ostatnio krem na dzień, czyli ponad 6 tygodni. Bardzo lubię jego różany zapach, chociaż doskonale rozumiem, że nie każdy musi być fanem różanego zapachu. 
Oprócz zapachu bardzo lubię też przyjemną bogatą, ale nietłustą konsystencję tego kremu, którą przyjemnie się rozprowadza na skórze, łatwo się wchłania, pozostawiając co lubię delikatny filtr ochronny. Skóra po nałożeniu tego kremu jest bardzo przyjemna w dotyku, bardzo dobrze nawilżona, odżywiona i wygładzona. 
Może przez to, że cały czas dbam o swoją skórę, nie zauważyłam zagnieceń na swojej skórze, ani też sennych zmarszczek. Zmarszczki, które już mam utrwalone są lekko wygładzone, mniej widoczne. 

Krem polecam osobom ze skórą dojrzałą, ale również osobom ze skórą suchą, które czują potrzebę zapobiec sennym zmarszczkom.  Dostępny jest w aptekach.

Pozdrowienia! 🌞

Komentarze

  1. Bardzo cenią sobie nawilżenie w kosmetykach, ponieważ zmagam się z suchą skórą twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie :) Krem świetnie nawilża :)

      Usuń
  2. Lubię kosmetyki z Vichy, ale tego kremu jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz miała okazję, to wypróbuj, polecam :)

      Usuń
  3. Lubię różane kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, czy ta seria jest tylko dla pań po menopauzie? Patrząc na składniki odżywcze sama zastanawiam się nad kupnem, a nie wiem czy będą odpowiednie dla mojej cery

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem na pewno może pomóc skórze po menopauzie, ale raczej powinien być bardziej przeznaczony do potrzeb skóry niż wieku ;) Jeśli czujesz potrzebę, nie czekaj :)

      Usuń
  5. Cieszę się, że jesteś zadowolona!
    U mnie Vichy nie zadziałał tak fajnie, jeśli chodzi o zmarszczki😁😉
    Ale buzia była po nim rzeczywiście świetnie nawilżona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to składa się wiele różnych czynników, to też warto wziąć pod uwagę :) Cieszę się jednak, że jesteś zadowolona z nawilżenia :)

      Usuń
  6. Jestem w menopauzie ale wywołanej sztucznie (poprzez chemioterapię). I widzę, jak moja skóra się zmieniła. Muszę uważać co używam. Lubię kosmetyki tej marki. I dobrze, że nie ma tej tłustej formuły. Nie lubię takich kremów, wolę te lżejsze, ale dające efekt. Muszą być "bogate" tak jak wspominasz. I widzę, że ma dobrą wydajność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Da się żyć nawet po tej sztucznej menopauzie, u mnie też nastąpiła przedwcześnie ;) Krem jest nie tylko wydajny, ale też skuteczny :)

      Usuń
  7. lubię gdy krem szybko sie wchłania, przyjemna aplikacja też należy do plusów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.