.jpg)
Maj już za nami, czas na kolejne podsumowanie kosmetyczne, czyli denko, a trochę tego się uzbierało.
Bardzo lubię oglądać takie podsumowania u innych, sama też lubię publikować. Po całkowitym zużyciu mogę być pewna czy chciałabym wrócić do danego produktu ponownie, czy raczej pozostanie w tej historii.
Moich zużyć nie było dużo, mało też nie, najważniejsze, że miałam wybór. Zużyć, albo dać sobie spokój.
PIELĘGNACJA TWARZY
Płyn micelarny Dermedic (miniaturka) otrzymałam jako gratis do zakupów w aptece stacjonarnej. Sama płynów micelarnych nie kupuję, bo nie widzę sensu, chociaż znam dwa takie, które były naprawdę godne mojej uwagi. Miniaturkę zużyłam głównie do drobnych poprawek, przy demakijażu, zmywaniu SPF płyn był jednak za słaby.
Hydrofilowy olejek do demakijażu Slavia Cosmetics to zupełnie co innego. Olejek doskonale zmywał wszystko, natomiast po połączeniu z wodą zamieniał się w delikatną emulsję, miał delikatny bardzo przyjemny zapach. W tej chwili mam olejek SVR, ale jak tylko zużyję, to ponownie wrócę do tego olejku. Jest doskonały.
bardzo ciekawe kosmetyki, nie miałam żadnego z nich
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe danko. Fajnie, że używanie tych kosmetyków sprawiło Ci radość i przyjemność.
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę na ten krem pod oczy.
OdpowiedzUsuńMamy podobny gust zapachowy, ja rowniez lubie Chloe :-)
OdpowiedzUsuńświetne podsumowanie :D
OdpowiedzUsuńChloe to śliczny zapach, bardzo mnie kusi.Płyn micelarny Dermedic miałam i lubiłam go. Co do zużyć to staram się zdenkować nawet jak wiem że nie wrócę do tego produktu, niestety zdarzyło mi się wywalić dany produkt bo był bezużyteczny, często jest tak że zrażę się do marki...
OdpowiedzUsuńTe płatki pod oczy mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńAle się porozpieszczałaś!
OdpowiedzUsuńDużo fajnych kosmetyków:))