Wystarczy nawet niedługa przerwa w stosowaniu peelingu, żeby przekonać się jaka jest różnica, kiedy zaniedba się regularne oczyszczanie skóry. Nie pomogą najlepsze kosmetyki, kiedy zalegają martwe komórki naskórka. Poprzedni peeling był zbyt mocny dla mojej skóry, często podrażniał moją skórę, zamówiłam więc Peeling - maskę enzymatyczną Algopure Sensum Mare.
Peeling ten przeznaczony jest dla każdego typu skóry, także osób posiadających cerę wrażliwą. Dla osób, które poszukują delikatnego, jednocześnie skutecznego oczyszczania oraz wygładzenia skóry twarzy.
Jednym z powodów, dlaczego warto wybrać ten peeling enzymatyczny jest to, że jest to produkt wegański, 98% składników jest pochodzenia naturalnego, natomiast opakowanie wykonane zostało w 96% z biomasy uzyskiwanej ze trzciny cukrowej.
Opakowanie peelingu według mnie nie różni się od zwykłego opakowania z tworzywa, nie zauważyłabym tej różnicy, ale funkcję pełni te same. Elegancka w swojej prostocie szata graficzna zawiera mnóstwo ważnych informacji, wskazówek, symboli, a także wszystkie użyte do produkcji peelingu składniki.
Zanim otworzysz opakowanie peelingu, konieczne jest rozerwanie folii z nakrętki, dzięki której jest pewność, że nikt wcześniej jej nie otwierał.
Bardzo łatwa jest aplikacja tego peelingu. Żeby go użyć, nie jest wymagane odkręcanie nakrętki. Po odchyleniu górnej części, wystarczy lekko nacisnąć tubę i ukazuje nam się lekki, bezbarwny żel, który ma zadanie oczyszczać naszą skórę. Ma on bardzo przyjemny, delikatny zapach.
Delikatny peeling – maska enzymatyczna Algopure Sensum Mare to unikalne połączenie enzymów z papai, mango oraz żurawiny z odżywczym i nawilżającym działaniem kompleksu 5 alg morskich i wody z lodowca norweskiego.
Regularne stosowanie peelingu wyrównuje koloryt skóry, rozświetla ją, przyczynia się również do redukcji zmarszczek. Peeling w formie musu idealnie utrzymuje się na twarzy, po jego zmyciu skóra jest promienna i elastyczna.
Enzymy z papai, mango i żurawiny skutecznie i delikatnie usuwają zrogowaciałe komórki naskórka pozostawiając skórę oczyszczoną, odświeżoną i wygładzoną. Regenerują komórki skóry, poprawiając tym samym jej elastyczność
Algi (morszczyn, nori, enteromorpha, wakame, lithothanium) - Starannie dobrana kompozycja tych alg bogata w aminokwasy, cukry oraz sole mineralne potęguje działanie nawilżenie oraz odżywienie skóry twarzy pozostawiając ją nawilżoną oraz odżywioną.
Wyciąg z jagód pieprzu tasmańskiego uszczelnia naczynia krwionośne, działa przeciwzapalnie, redukuje zaczerwienienia, obrzęki, a także zmniejsza uczucie pieczenia skóry.
Woda z lodowca naturalnie bogata w minerały i pierwiastki śladowe doskonale nawilża i oczyszcza skórę twarzy. Naturalnym źródłem tej wody jest lodowiec. Jest ona skrupulatnie zbierana z wodospadu zanim wleje się do oceanu w miejscu dostępnym tylko drogą morską
Skład INCI:
Aqua, Glycerin, Pentylene Glycol, Sodium Polyacrylate Starch, Lactobacillus/Vaccinium Macrocarpon Fruit Ferment Filtrate, Maltooligosyl Glucoside, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Carica Papaya Fruit Extract, Mangifera Indica Fruit Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Lithothamnium Calcareum Extract, Tasmannia Lanceolata Fruit Extract, Parfum, Polysorbate 20, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum.
Sposób użycia:
- Grubą warstwę peelingu rozprowadź równomiernie na twarzy, dekolcie i szyi omijając okolice oczu i ust.
- Pozostaw peeling na 10-15 minut nie masując, następnie zmyj wodą.
- Dla najlepszych efektów używaj peelingu 2-3 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb skóry.
Peeling enzymatyczny Algopure jest konsystencji lekkiego żelowego musu, o bardzo przyjemnym, delikatnym zapachu, dzięki czemu i jego aplikacja jest miła. Mimo wrażliwej skóry, wolę jednak, kiedy ten zapach jest przyjemny, relaksujący niż jakiś odrzucający w imię natury czy innych podobnych wymówek.
Zarówno aplikacja tego peelingu jak trzymanie go na twarzy jest bezproblemowe. Peeling dobrze trzyma się na skórze bez efektu klejenia do czegokolwiek, nie spływa z twarzy. Bardzo łatwo ulega spłukiwaniu letnią wodą.
Peeling ten stosuję 2 razy w tygodniu po wcześniejszym umyciu skóry. Każdorazowe jego użycie przynosi mojej skórze coraz lepsze efekty w wyglądzie mojej skóry. Jest ona wyjątkowo odświeżona, dobrze nawilżona, rozświetlona jest też wygładzona, także przyjemna w dotyku. Ze względu na ilość stosowanych produktów do pielęgnacji twarzy, długości stosowania peelingu nie jestem go w stanie ocenić pod względem zwiększenia elastyczności skóry, zmniejszenia przebarwień czy zmarszczek. Myślę jednak, że receptura tego peelingu może w jakiś sposób w tym pomagać, jeśli go stosujemy na dłuższą metę.
Biorąc pod uwagę jak peeling sprawdza się na mojej wrażliwej, wyjątkowo kapryśnej skórze, sposób jego aplikacji, działania, moich oczekiwań względem niego, uważam, że peeling ten jest godny polecenia, jest też moim ulubionym peelingiem.
Pozdrowienia! 🌞
Również mam bardzo wrażliwą skórę, więc jeśli u Ciebie się sprawił kolana, to u mnie też będzie wszystko dobrze. Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam, nawet jak przetrzymasz chwilę dłużej, to też nie podrażni skóry :)
UsuńOd dawna stosuję tylko peelingi enzymatyczne i potwierdzam, że warto ich używać.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja Dorotka!
Dziękuję Edytko :) Też wolę peelingi enzymatyczne od innych :)
UsuńMoże się skuszę :). Nie mam dużego doświadczenia z peelingiem enzymatycznym, ale warto spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przepiękne eleganckie opakowanie przykuwa uwagę :) Przetestuję, choć nie ukrywam, że mam już swojego ulubieńca :) Serdecznie Cię pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajnie że marka dba o ekologie, lubie żelowe konsystencje
OdpowiedzUsuń