.jpg)
Lato pochłonęło mnie tak bardzo, że albo jestem wykończona upałem, albo swoimi długimi spacerami. W każdym przypadku jest to tak wyczerpujące, że brakuje mi energii do tak częstego pisania postów jak kiedyś. Wakacje traktuję trochę na luzie, dlatego też ten wpis będzie na luzie. Długo nie było postów z ulubieńcami, a uzbierało się tego bardzo dużo. Żeby nie zajmować dużo miejsca oraz nie nadużywać niczyjej cierpliwości, pokażę tylko niektóre z nich.
Najwięcej moich ulubieńców uzbierało się w pielęgnacji. Zarówno skóry twarzy jak ciała i włosów. Trochę zdążyło się zużyć, niektóre z nich kupiłam ponownie, a niektóre nie, bo właśnie testuję co innego.
Bardzo ciekawe zestawienie. Można się inspirować.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się Tobie podobają :)
UsuńSensum Mare musiało się tu znaleźć, pamiętam że lubisz ta markę. Maseczkę z witaminą C chętnie bym przetestowała
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, dobrej jakości maseczki też :)
Usuńbardzo fajni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiałam kiedyś kremy do ciała Rituals, mile wspominam.
OdpowiedzUsuńJa już tęsknię, ale można też dokupić sam wkład :)
UsuńPrzeczytałam, rozmarzyłam się - gdyby jeszcze tylko portfel był bardziej zasobny :D
OdpowiedzUsuńOj tak! Też o tym marzę :)
UsuńCiekawe zestawienie, zwłaszcza zaciekawiły mnie płatki pod oczy <3
OdpowiedzUsuń