Zachwyty kosmetyczne września
Wrzesień minął niemal błyskawicznie, mimo to nie zabrakło też zachwytów. Niektóre z nich pojawiły się dopiero pod koniec miesiąca, natomiast odczucia są nieporównywalne.
Na przykład nieporównywalnie lepiej sprawdza się na mojej skórze pielęgnacja Caudalie, jak Tonik nawilżający Vinoclean, krem na noc Resveratrol Lift, który stosuję też ja dzień, oraz krem do rąk Vinotherapist.
Odpowiednio bogata konsystencja sprawia, że równowaga hydrolipidowa jest zachowana, nie czuję przesuszenia skóry, jest ona tak gładka, że samej mi w to trudno uwierzyć. Jestem też bardzo zadowolona z kremu do rąk, który zastosowany na stopach sprawdza się równie dobrze.
Po zdenkowaniu starej odżywki Nail Tek moje paznokcie otrzymały nową odżywkę 5 in 1 Treatment Nail Nutritionist. Stosuje się ją tak samo jak poprzednio, paznokcie są jeszcze lepiej wygładzone, jeszcze piękniej błyszczą.
Po zakupie miniaturki żelu do brwi Dipbrow Anastasia Beverly Hills mogę być przez cały dzień spokojna o wygląd brwi, nie podoba mi się jedynie to, że opakowanie tak szybko się poprzecierało. O nim napiszę jeszcze osobny post.
Poza tym żel dzięki dołączonej szczoteczce jest równomiernie rozprowadzany dokładnie wypełniając kolorem wszystkie prześwity.
Bardzo polubiłam Regenerujące masło do ciała Hagi, które nie tylko zachwyca cudownym aromatem, ale też odpowiednio natłuszcza, chroni skórę mojego ciała przed przesuszeniem.
Pod koniec września w końcu udało mi się zdobyć słynną Całonocną maskę do ust Laneige, która wymiotła wszystkie inne przeznaczone do pielęgnacji ust balsamy.
Wszystkie te balsamy zostały odstawione, żaden z nich nie działa tak skutecznie jak i długo. Balsam ten stosuję nie tylko na noc. W ciągu dnia, kiedy nie mam na ustach szminki, balsam równie dobrze pełni rolę nie tylko balsamu, ale też lśni na ustach jak błyszczyk.
Mogłabym tu jeszcze dołożyć co nieco, ale to już są innego typu zachwyty, natomiast przyjemności lubię dawkować powoli. Co Was najbardziej zaciekawiło? Oprócz recenzji masła do ciała, jeszcze żadnej nie ma, ale będę pisać na ich temat.
Pozdrawiam cieplutko 🌞
Zachwyty kosmetyczne, więc będę się inspirować przy zakupach tego rodzaju.
OdpowiedzUsuńMasło do ciała chciałabym wypróbować i tę maskę do ust. Zaciekawiła mnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrem do rąk to podstawa. Zaciekawiła mnie ta całonocna maska.
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze nie używałam nic z powyższych zapewne godnych uwagi ulubieńców Twoich.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić tą maskę do ust.
OdpowiedzUsuń