Olejek do demakijażu i Tonik nawilżający Caudalie Vinoclean

 

         Pielęgnacja twarzy nie może się obyć bez codziennego jej oczyszczania, nie może też zabraknąć do tego odpowiednich kosmetyków. Olejek do demakijażu i Tonik oczyszczający Vinoclean Caudalie towarzyszą mi od kilku tygodni, czy są dla mojej skóry dobrym wyborem?

Olejek oczyszczający jak i Tonik nawilżający Vinoclean Caudalie nie zawierają żadnych kontrowersyjnych składników, które mogłyby podrażnić moją skórę. Produkty tej marki oparte są na składnikach roślinnych, nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego. Ich opakowania nadają się do recyklingu.


Już od dawna zauważyłam, że moja dojrzała skóra bardzo lubi olejki. Może nie te ciężkiego kalibru, które nie są łatwe do zmycia, ale olejki emulgujące. 


Olejek do Demakijażu Vinoclean  Caudalie to mieszanka odżywczych olejów roślinnych, które w 100% są naturalnego pochodzenia. Olejek ten doskonale się sprawdza do każdego rodzaju makijażu, także tego wodoodpornego. Jego czysta i wegańska formuła delikatnie usuwa makijaż z twarzy, oczu oraz ust. Natomiast oleista konsystencja w połączeniu z wodą zamienia się w mleczko. Dzięki temu olejek wraz z resztkami makijażu oraz zanieczyszczeniami bardzo łatwo i szybko się spłukuje, nie pozostawiając przy tym na skórze tłustej warstwy.



Składniki aktywne:

Olejek winogronowy: W 100% naturalnego pochodzenia, tłoczony na zimno. Jest dobrze absorbowany przez skórę, nie zatyka porów. Wykazuje  właściwości odżywcze i antyoksydacyjne, także antybakteryjne oraz przeciwzapalne. Chroni przed wolnymi rodnikami, spowalnia proces starzenia się skóry, nawilża ją, tym samym zapewnia jej odpowiedni poziom napięcia i elastyczności. Oprócz tego odżywia i ujędrnia skórę, zapewnia jej również zdrowy, wyrównany koloryt.

Olej migdałowy: Bogaty w kwasy omega 6 i 9 oraz w witaminy A, B, D, E działa silnie nawilżająco, zapobiega utracie wody przez skórę, działa emoliencyjnie. Wzmacnia barierę ochronną skóry, także jej kondycję. 

Olejek rycynowy:  Posiada właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne. Jest silnym antyoksydantem, nawilża, regeneruje i wspomaga walkę ze skutkami starzenia skóry.


Skład INCI:

HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, POLYGLYCERYL-4 OLEATE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, RICINUS COMMUNIS (CASTOR) SEED OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL, VITIS VINIFERA (GRAPE) SEED OIL, TOCOPHEROL, PARFUM (FRAGRANCE).(147/071)


Olejek do demakijażu Vinoclean Caudalie można kupić w wersji pełnowymiarowej (150 ml) jak również w opakowaniu podróżnym (75 ml) który wybrałam na początek prawie miesiąc temu, a jeszcze mi ponad połowa została.
Olejek bardzo łatwo się aplikuje dzięki dołączonej do opakowania pompce. Dwie krople aplikuję na skórę twarzy, następnie zwilżonymi wodą palcami lekko  ją masuję. W połączeniu z wodą tworzy się delikatnej konsystencji emulsja o przepięknym migdałowym zapachu, która zmywa cały makijaż twarzy i oczu wraz z tuszem do rzęs, podkładem, SPF. Olejek winogronowy polubiłam od pierwszego użycia i jest moim kolejnym ulubionym olejkiem oczyszczającym. 

Po użyciu tego olejku już nie stosuję żadnego żelu oczyszczającego, następnym krokiem w mojej pielęgnacji jest Tonik nawilżający Vinoclean Caudalie.


Tonik według  producenta jest niezbędny aby pozbyć się ostatnich zanieczyszczeń i resztek makijażu, przy okazji tonizując skórę. Tonik Vinoclean o kojącym i nawilżającym działaniu, w połączeniu z organiczną, matującą wodą różaną pozostawia skórę świeżą, z uczuciem komfortu, gotową na pozostałe zabiegi. Ja wolę stosować go bezpośrednio na skórę. Cześć przelewam do małej buteleczki z atomizerem i po każdym myciu psikam sobie na skórę, następnie aplikuję serum i krem, albo sam krem. 
Tonik zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego, nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. 

Składniki aktywne: 

Ekologiczny Hydrolat Z Róży: koi, łagodzi, nawilża, odświeża, tonizuje, wzmacnia elastyczność skóry, ujędrnia, rozświetla skórę, działa antyoksydacyjnie.

Vinolevure (Wyciąg z drożdży winnych): Działa nawilżająco i wzmacniająco, zapobiega powstawaniu trądziku, łagodzi podrażnienia.


Tonik dostępny jest w opakowaniach 100/200/400 ml


Skład INCI 

AQUA/WATER/EAU, BUTYLENE GLYCOL, ROSA DAMASCENA FLOWER WATER, SACCHARIDE ISOMERATE, METHYLPROPANEDIOL, SODIUM BENZOATE, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC ACID, PHENYLPROPANOL, SODIUM CARBOXYMETHYL BETA- GLUCAN, SODIUM CITRATE.(265/007)


Tonik nawilżający Vinoclean jest wodnej konsystencji, bezbarwny, o bardzo subtelnym i przyjemnym zapachu. Zaaplikowany na moją skórę natychmiastowo ją odświeża, tonizuje, nawilża. Zauważyłam również, że bardzo szybko łagodzi podrażnienia. Tonik ten w opakowaniu 200 ml stosuję od prawie dwóch miesięcy, została połowa opakowania.

Zarówno olejek jak i tonik Vinoclean Caudalie przeznaczone są do każdego rodzaju skóry. Moja skóra jest wrażliwa, suchą i dojrzała i tylko na podstawie tego rodzaju skóry mogę ocenić i polecić. Zawsze jednak warto wypróbować, jeśli macie ochotę. Serdecznie polecam.

Olejek, tonik, oraz inne produkty Caudalie znajdziecie stacjonarnie, a także  internetowo w aptekach, także w Notino, Douglas i jeszcze innych.

Pozdrowienia! 🌞

Komentarze

  1. jak skończę obecny z Yoskine, to chętnie wypróbuje oba te produkty, też lubię takie olejki do demakijażu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Marzenko, myślę że będziesz zadowolona :)

      Usuń
  2. Myślę że te kosmetyki są warte zakupu i nawet dobrze że są mniejsze opcje do wyboru, to można zapoznać się z produktem za nieco mniejszą kwotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że dobrze :) Dzięki temu każdy może najpierw wypróbować i zadecydować czy chce większe opakowanie :)

      Usuń
  3. Nie znam jeszcze kosmetyków tej marki, więc chętnie coś wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam Agnieszko, będziesz zadowolona :)

      Usuń
  4. bardzo ciekawe produkty, nie miałam styczności z tą marką

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś daleko mi do tej marki - chyba cena zwyczajnie zaporowa... Swoją drogą zauważyłam, że im prostsza pielęgnacja, czytaj, mało kosmetyków, tym moja skóra wygląda lepiej. Dziwna tendencja, czyż nie?;)
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nikogo tu nie mam zamiaru namawiać :D Opisuję to, co moja skóra lubi najbardziej, a znów bardzo daleko mi do kosmetyków drogeryjnych, które najzwyczajniej podrażniają moją skórę, więc raczej tu takich nie znajdziesz ;) No cóż, Twoja strata ;))) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.