Kosmetyczne Oscary 2024 - Pielęgnacja twarzy, ciała, włosów

 

            Pożegnaliśmy już stary rok, który przyniósł nam sporo obfitości, także obfitości kosmetycznych. Wśród nich był ogrom ulubieńców, wśród których wybrałam tych najlepszych. 

Przypomnijmy sobie, że nie jestem żadną testerką, ani influencerką, która będzie Was namawiać do kupna czegokolwiek, tego się nie spodziewajcie. Kosmetyki te nie są ze współprac, poza  dwoma  z nich, pozostałe kupiłam sobie sama, bo zaufałam osobom polecającym, oraz ich producentom producentom. Nie wszystkie opakowania udało mi się zachować, stąd będą różne zdjęcia. Ze względu na ilość, podzieliłam ten post na części. Zacznijmy od pielęgnacji.

PIELĘGNACJA TWARZY 


Najwięcej używam kosmetyków do pielęgnacji twarzy, stąd też ulubieńców tych będzie najwięcej.

W roku 2024 główną rolą w demakijażu były olejki, z tych było mi najtrudniej wybrać ten najlepszy. Mój zachwyt dotyczył aż trzech. Jest to Nawilżający olejek do demakijażu Caudalie, Hydrofilowy olejek do demakijażu  w parze z żelem oczyszczającym Slavia Cosmetics, ostatnio też moje zachwyty dotyczą olejku do demakijażu Iunik. Olejki te są bardzo delikatne dla mojej wrażliwej skóry, emulgują w połączeniu z wodą, bardzo łatwo się zmywają. Ze wszystkich żeli do oczyszczania twarzy jakie znam, zdecydowanie wygrał olejek oczyszczający Slavia Cosmetics, który od tamtej pory do mnie bardzo chętnie powraca. 


W mojej pielęgnacji twarzy, ważną rolę odgrywają toniki. Wyrównują poziom pH skóry, przywracają rownowagę hydrolipidową, odświeżają, nawilżają, łagodzą. W roku 2024 ze względu na niesamowitą skuteczność i swoje działanie wygrał Tonik nawilżający Caudalie, ale też ostatnio  zachwycił mnie  Tonik różany Very Rose Nuxe. Nie pamiętam czy go już nie miałam, nie znalazłam jego recenzji,  oba te toniki jednak uwielbiam. 


Miałam różne peelingi oczyszczające do twarzy, najlepszym jest jednak Peeling - maska enzymatyczna Algopure Sensum Mare. Bardzo delikatny dla mojej skóry, jest również skuteczny, przy tym niesamowicie wydajny. 


Wyjątkowo zapadła w  moją pamięć Nawilżająca maseczka z olejem konopnym Canamea. Po jej aplikacji odczuwałam chwile niesamowitego relaksu, ukojenia, jej efektem była skóra jak po długim odpoczynku. 


Z kremów pod oczy najbardziej polubiłam Krem pod oczy Algoeye Sensum Mare. Krem ten nie obciążał mojej skóry, działał z ogromną skutecznością.


Używałam różnych płatków pod oczy, wszystkie były moimi ulubionymi, najlepszymi z nich wszystkich okazały się Odmładzające płatki pod oczy Vital Energy Ampoule Patch Dr Hedison. Ani przed nimi, ani po nich lepszych nie znalazłam. Wygodne w noszeniu, łagodne i skuteczne jak żadne. 


Z kremów do twarzy zdecydowanie wygrywa krem noc Resveratrol Lift Caudalie, którego zużyłam już dwa opakowania i znów chętnie powrócę. Krem ten stosuję również na dzień, jego działanie jest przecudowny, do tego ma mega przyjemny zapach.

Miałam różne balsamy do ust, najbardziej polubiłam te w słoiczku, najlepszy ze wszystkich jest dla mnie  jest Intensywnie regenerująca maseczka do ust Laneige


W mojej pielęgnacji twarzy nie zabrakło też kremów ochronnych z SPF 50. Było ich kilka, i chociaż każdy z nich lubiłam, najlepszym jest Krem  ochronny The Ritual of Karma  SPF 50 Rituals. Mogę go nakładać w ogromnych ilościach, ani razu się nie zrolował. Nie tylko chroni, ale też pielęgnuje. Używany jako samodzielny krem na dzień również mnie nie zawiódł. Zimą jednak wolę mieć tych warstw więcej. 

PIELĘGNACJA CIAŁA 



W pielęgnacji ciała nie miałam dużo dylematu z wyborem najlepszych, bo użycie Nawilżającego kremu do ciała Rituals of Ayurveda zmiotło wszystkie. Pod koniec roku doszło jeszcze Masło do ciała Organique jako wersja limitowana, ale nie oszukujemy się, wybrałam bardziej dostępny i niezwykle skuteczny, dopieszczający moją skórę. 
.

Najlepszym kremem do rąk poprzedniego roku okazał się Krem do rąk i  paznokci Vinotherapist Caudalie.


PIELĘGNACJA WŁOSÓW 



 I ostatnia część pielęgnacja, czyli pielęgnacja włosów jest pod znakiem trzech ulubionych marek. Moje włosy bardzo polubiły kosmetyki marki Redken. Oprócz  innych kosmetyków tej  marki szczególnie polubiły  Szampon do włosów farbowanych Acidic Color Gloss, później też Szampon rozświetlająco wzmacniający do włosów blond Davines,  a pod koniec roku hitem również okazała się Nabłyszczająca odżywka do włosów Nuxe. Każde z tych kosmetyków ze szczególną troską dba o moje włosy, przy tym sprawia ogromną przyjemność podczas aplikacji, wyróżnia się dużą wydajnością, co przedłuża czas ich stosowania.

Jak wspomniałam na początku tego posta, ciąg dalszy nastąpi. W następnej części będzie makijaż i zapachy. Przypominam jeszcze, że to moi ulubieńcy, które zużyłam w całości, lub właśnie kończę, nie namawiam do kupna, sami wiecie, co najbardziej lubicie, nie zakazuję też zainspirowania, jeśli coś Was szczególnie zainteresuje. Jestem bardzo ciekawa, czy coś Wam wpadło w oko, może coś znacie z moich ulubieńców? 

Pozdrowienia! ☀️

Komentarze

  1. Najbardziej zainteresował mnie Algoeye, ponieważ akurat szukam nowego kremu pod oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam ten krem, naprawdę daje efekty :)

      Usuń
  2. Widzę jak bardzo lubisz kosmetyki marek Caudalie, Nuxe czy Ritul. Dobrze jest podążać za swoimi potrzebami, jeżeli chodzi o pielęgnację nie warto brać tego co nam próbują narzucać. Niestety pośród blogerek, a tym bardziej influencerek bardzo ciężko już o szczerość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego nie próbuję się tak nawet nazywać. Mogę polecić, ale nie powiem "musisz to mieć". Można się zainspirować, ale według własnego życzenia. Też często korzystam z poleceń, ale jeśli czegoś jest zbyt wiele, prawie na każdym blogu, to się po prostu odechciewa. A jeszcze jak widzę kupione zasięgi, to tym bardziej.

      Usuń
  3. Tak patrzę i patrzę, i nic nie znam. :D Super, że znalazłaś perełki, które dobrze Ci się sprawdzają. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego wszystkiego jest tak dużo, że nie sposób wszystko znać ;) Też nie korzystam ze zbyt wielu współprac, żeby mi nie blokowali tego, co naprawdę chciałabym poznać.

      Usuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.