
Używałam różnych płatków pod oczy, wszystkie były moimi ulubionymi, najlepszymi z nich wszystkich okazały się Odmładzające płatki pod oczy Vital Energy Ampoule Patch Dr Hedison. Ani przed nimi, ani po nich lepszych nie znalazłam. Wygodne w noszeniu, łagodne i skuteczne jak żadne.
PIELĘGNACJA CIAŁA
Najbardziej zainteresował mnie Algoeye, ponieważ akurat szukam nowego kremu pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam ten krem, naprawdę daje efekty :)
UsuńWidzę jak bardzo lubisz kosmetyki marek Caudalie, Nuxe czy Ritul. Dobrze jest podążać za swoimi potrzebami, jeżeli chodzi o pielęgnację nie warto brać tego co nam próbują narzucać. Niestety pośród blogerek, a tym bardziej influencerek bardzo ciężko już o szczerość.
OdpowiedzUsuńDlatego nie próbuję się tak nawet nazywać. Mogę polecić, ale nie powiem "musisz to mieć". Można się zainspirować, ale według własnego życzenia. Też często korzystam z poleceń, ale jeśli czegoś jest zbyt wiele, prawie na każdym blogu, to się po prostu odechciewa. A jeszcze jak widzę kupione zasięgi, to tym bardziej.
Usuńzgadza się !
UsuńTak patrzę i patrzę, i nic nie znam. :D Super, że znalazłaś perełki, które dobrze Ci się sprawdzają. ;)
OdpowiedzUsuńTego wszystkiego jest tak dużo, że nie sposób wszystko znać ;) Też nie korzystam ze zbyt wielu współprac, żeby mi nie blokowali tego, co naprawdę chciałabym poznać.
UsuńPowiem szczerze Dorotka, że u mnie teraz zasada - im mniej i prościej, tym lepiej.
OdpowiedzUsuńMoja skóra już ma dość tych szaleństw kosmetycznych ;)
No i biorę przykład z mojej przyjaciółki, która nie stosuje żadnych kremów, a wygląda super😁
Fajnie, najważniejsze znaleźć złoty środek. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że każda skóra ma inne potrzeby :)
UsuńJa używam zdecydowanie mniej kosmetyków od Ciebie, więc praktycznie wszystkie tu pokazane są mi nieznane (jednak wiele z nich bardzo chętnie bym przetestowała). Nie wszystko jest u mnie dostępne, a powiem szczerze, że nie chce mi się bawić w sprowadzanie kosmetyków z Polski, bo to tylko dodatkowe wydatki. Lubię za to i znam markę Nuxe - miałam żel pod prysznic, balsam do ust (akurat nie przypadł mi do gustu), najbardziej jednak cenie sobie ich uniwersalne suche oleje. Jak na złość skończył mi się teraz ten różany, chyba z tej samej serii co Twój tonik do twarzy.
OdpowiedzUsuńMoże się mylę, ale kiedyś chyba polecałaś mi czerwony szampon L'Oreal - nadal go stosujesz? Czy po prostu poszedł w odstawkę, bo znalazłaś lepsze, te ze zdjęcia? Te wspomniane olejki z Nuxe też nadają się do nabłyszczania włosów.
Pozdrawiam z zimnej wyspy :)
Jak miło przeczytać kogoś z wysp :) Loreala przestałam używać, bo znalazłam lepsze, bardziej wydajne, co moim włosom wychodzi na zdrowie ;) Rozumiem, że nie chcesz sprowadzać z zagranicy, bo to jednak duży koszt, nie opłaca się, ale tam chyba też są fajne kosmetyki?
UsuńJasne, że są :) Powiem Ci jednak, że brakuje mi swobodnego dostępu do tych polskich. Słyszałam, że jest dużo fajnych i naturalnych kosmetyków polskich firm (np. Vianek, Veoli, Miya...), ale w Irlandii są poza moim zasięgiem. Owszem, można zamówić przez Internet, ale nikt za darmo Ci ich nie wyśle, a przesyłka czasami przekracza wartość kosmetyku.
UsuńCałkiem niezła kolekcja kosmetyków 😊 najważniejsze że używasz to co lubisz i co naprawdę Ci służy.
OdpowiedzUsuń