Rzeczy wełniane sprawdzają się o każdej porze roku. Jest to materiał zawsze modny, można powiedzieć, że ponadczasowy. Wełna tula swoim ciepłem czy to w ulubionym swetrze czy innej części garderoby i może służyć wiele lat, pod warunkiem, że będzie odpowiednio traktowana.
Ulubione miękkie swetry, szaliki czy czapki mogą nam służyć długie lata, jeśli tylko okażemy im dużo miłości połączonej z cierpliwością. Są to rzeczy bardzo wymagające, dlatego wszelkie zaniedbania czy nawet niewielka pomyłka może się źle skończyć. Pomijając wskazówki dotyczące właściwej pielęgnacji tych rzeczy, zniszczyłam niejeden sweter czy inną ulubioną rzecz.
Ulubione swetry czy szale wykonane z najwyższej jakości włókien wełnianych, jak wełna merino czy kaszmir to rzeczy nam bardzo drogie pod różnym względem, ich strata nie może być obojętna, dlatego warto znać sposoby ich traktowania zarówno podczas prania, suszenia jak przechowywania.
Wełna jest materiałem wytrzymałym, ale jednocześnie bardzo delikatnym, dlatego też należy unikać ich częstego prania. Jest to materiał odporny na plamy, także bakterie. Wełna ma naturalne właściwości samoczyszczące. Często wystarczy ją przewietrzyć, zamiast od razu wrzucić do prania. Częste pranie uszkadza delikatne włókna i sprawia, że wełniana odzież szybko traci swoją atrakcyjność, jeśli już jest to niezbędne, zawsze trzeba zwracać uwagę na doszytą metkę. Niektóre rzeczy mogą być czyszczone jedynie w pralni chemicznej, jeśli już można prać przy użyciu wody, nigdy nie wkładam ich do pralki. Są pralki, które mają specjalny program, ja jednak nie mam zaufania do czegoś, co nie potrafi samodzielnie myśleć.
- Przystępując do prania dobrze jest robić to ze szczególną delikatnością, pamiętając o kilku zasadach.
- Do prania wybieramy dość dużą miskę, aby ubranie można było swobodnie rozłożyć. Woda do prania nie może być zbyt ciepła, powinna być letnia, to samo powinno dotyczyć płukania.
- Do prania wełny używam delikatnych płynów do tego przeznaczonych, w razie jego braku można użyć również delikatnego szamponu.
- Przed włożeniem swetra do miski z wodą zapinamy wszystkie guziki i odwracamy na lewą stronę.
- Zwracamy uwagę na biżuterię na palcach, może uszkodzić delikatne włókna.
- Gdy zabrudzenia są mocniejsze, można delikatnie ugniatać materiał, unikając pocierania, nie wolno też wykręcać.
- Na końcu delikatnie wyciskamy i suszymy na płasko, nigdy nie wieszamy. W sieci można znaleźć specjalny pałąk na suszarkę do prania, jeśli nie mamy takiego, najlepiej suszyć na rozłożonym ręczniku z daleka od kaloryfera.
Wysuszonych już swetrów nie wieszamy na wieszaku, co może je powyciągać i uszkodzić ich formę. Najlepiej, kiedy są ułożone na płasko tak, aby miały zapewniony przepływ powietrza.

Po pewnym użytkowania, nawet na najlepszej jakości włóknach mogą pojawić się drobne kulki. Nie polecam w tym przypadku tradycyjnych maszynek do golenia, które mogą łatwo uszkodzić materiał. Najlepsze będą specjalne golarki do ubrań, lub przeznaczony do tego specjalny grzebień. Golarek nie brakuje na rynku zarówno napędzanych baterią czy akumulatorem. Ja mogę polecić golarkę do ubrań marki MPM. Jest napędzana akumulatorem. 3 napędy prędkości pozwalają ustalić odpowiednią siłę, golarka ta sprawdza się u mnie póki co bez zarzutu. Jest bardzo prosta w obsłudze, pojemnik można łatwo zdjąć i wyczyścić. Czyszczę ubrania delikatnie przesuwając po materiale. Mam ją dopiero od kilku tygodni, po dłuższym czasie dam znać czy nadal jestem zadowolona. Dajcie znać, co u Was najlepiej się sprawdza, jaki płyn polecacie do prania tych miękkich, puszystych rzeczy. Gdzie kupujecie swoje ulubione swetry, a może same je robicie?
Pozdrowienia! ☀️
Uwielbiam wełniane ubrania, więc co dla mnie cenne wskazówki.
OdpowiedzUsuńMiło mi Agnieszko, że ten wpis Ci się przyda ;)
UsuńLubię naturalne materiały, ale jednak ręczne pranie wełny mnie zniechęca do ich zakupu.
OdpowiedzUsuńDla mnie nie ma problemu pranie w rękach tego co wolę nosić. :)
Usuńbardzo przydatny post
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi bardzo :)
UsuńJa właśnie szukam czegoś do jedwabiu :)
OdpowiedzUsuńJa piorę w różowym Perwollu, ale jest jeszcze mnóstwo innych dobrych środków :)
UsuńJa piorę w zimnej wodzie, w takiej też płuczę, bo ta zimna ma około 20 stopni, tyle co w domu. Wełna kurczy się jeśli jest różnica temperatur, filcuje się. Jeśli chodzi o suszenie to na suszarkę kładę ręcznik i na nim układam sweter, czy szal. Niektóre kaszmirowe swetry mam 10 lat i cały czas wyglądają jak nowe. Kiedyś dowiedziałam się iż wełniany sweterek po zdjęciu trzeba odwiesić na oparcie krzesła na kilka godzin, by oddał naszą ciepłote ciała, a dopiero potem złożyć i schować do szafy. Też piorę w Perwollu lub w szamponie
OdpowiedzUsuń