O wszystkim i o niczym

           Po przerwie, którą sobie zrobiłam w ostatnim czasie, postanowiłam wrócić do pisania, wnieść  tu jakieś nowe  pomysły. Nie będę przepraszała za przerwę w pisaniu, bo każdemu trochę wolnego się należy, natomiast wpędzanie się w poczucie winy, nie należy do mojego charakteru. 

Nie kupuję tony kosmetyków, a te które kupuję, nie zawsze chcę im poświęcić osobny post. Jeśli  już kupuję, to najchętniej wracam do sprawdzonych, ulubionych produktów. Nie przyjmuję też współprac tylko dlatego, żeby coś było, mój blog nie jest zapchajdziurą, co ostatnio często widzę i samej nie chce się tego komentować. Chciałabym, żeby wchodziło się tu z zaciekawieniem, po jakąś konkretną wiedzę, nie tylko by zrewanżować się komentarzem. Za pozostawione komentarze jestem wszystkim bardzo wdzięczna, zwłaszcza osobom, które odwiedzają mój blog regularnie i nie obawiają się, że poprawią mi zasięg. 

Mój czas jest też bardziej ograniczony, bo wróciłam do dawnych pasji, więcej czasu też chciałabym poświęcić rodzinie. Kiedyś byłam gotowa zrezygnować ze spotkania, żeby napisać post, dziś odkładam napisanie posta, kiedy mam okazję z kimś pogadać na żywo, czy chociażby przez telefon. 

Myślę nad nowymi tematami, mam nadzieję, że będą interesujące. Nie będzie tu jednak przepisów, bo to nie moja pasja, ani też powielania recenzji książek. Sama jeszcze nie wiem, co wymyślę nowego, może macie jakieś pomysły? 

Pozdrowienia! ☀️