Denko - Marzec 2025

Marzec minął bardzo szybko, przyszła wyczekiwana wiosna, nastąpiły też porządki w kosmetykach oraz ich wymiana.
Tym razem zużyć jest niewiele, a to dlatego, że są bardzo wydajne. W pielęgnacji twarzy zużyłam jedynie Tonik i płyn micelarny z serii Very Rose Nuxe.
Oba kosmetyki są u mnie bardzo lubiane i niesamowicie przyjemne Płyn micelarny chociaż nie jest u mnie niezbędny, to jednak czasami się przydaje. Chętnie wracam do nich.
Z braku w sklepach mydełka różanego, sięgnęłam po mydło aloesowe Dove. Jest równie przyjemne w użyciu i łagodne dla mojej suchej skóry.
Udało mi się również zużyć dwa kosmetyki do makijażu. Rozświetlacz Affect po upadku całkowicie się pokruszył, udało mi się go scalić i zużyć do końca. Nie był zły , jednak nie dorównywał jakoścą do moich ulubionych, dlatego z ulgą żegnam. Tusz do rzęs Lash Clash YSL powrócił do mnie tym razem w brązowym kolorze.
Roses de Chloe Chloe wraca do mnie regularnie, po wodę perfumowana My Way Armani także chętnie wrócę.
Tym razem nie zużyłam też dużej ilości próbek. Z perfum najbardziej przypadł mi do gustu Miss Dior, chociaż i tak wolę swoje ulubione. Najgorsze wspomnienia były z Idole Lancome. Kompletnie nie mój typ zapachu. Tak samo nowy My Way mi nie odpowiada. Bardzo pasował mi krem pod oczy Genifique Lancome i odzywka do włosów Redken.
Znam to mydełko i bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńSporo Nuxe, dawno nie miałam ich produktów, a kiedyś dosyć często kupowałam - szczególnie olejek :)
OdpowiedzUsuń