Kiedy to minęło, i co dalej?

Czas tak goni, że z głowy mi wyleciało, że to kolejna, już rocznica założenia bloga. Założyłam go dokładnie 10 kwietnia 2013 i tak powstał tu jeden więcej blog, o niesamowicie ważnych kobiecych sprawach.
Zakładając go nie miałam specjalnego pomysłu, wiedziałam za to, że na pewno nie będzie to blog kulinarny, ani jakiś szczególnie ambitny, ani mało ambitny, bo jednak ciągle zdobywam wiedzę, ale na przykład o dbaniu o siebie.
Wyszło na to, że najwięcej piszę na temat kosmetyków, urody, czasami są tu też jakieś dodatki, biżuteria, a ostatnio mam zamiar dodawać swoje robótki, bo to też uwielbiam.
Uzbierało się Was trochę, co mnie bardzo cieszy i dziękuję wszystkim, nie skupiam się jednak na liczbach, bo są jednak zmienne. Czasem ktoś odchodzi, bo przestaje się podobać, co rozumiem, bo robię tak samo. Każdy ma swoje miejsce, gdzie ma swój mały świat i tam właśnie powinien się czuć jak najlepiej. Nie da się wszystkich zadowolić, a znów nie można się czuć obco u siebie.
Ostatnio trochę zwolniłam pisanie, chociaż bywało, że codziennie coś publikowałem. Zajęłam się też innymi rzeczami jak robótki na drutach czy nauka języka, a trzeba też zażyć trochę aktywności fizycznej. Najgorsze jest to, że smartfon pęka od zdjęć a ja często po całym dniu padam ze zmęczenia. W końcu je tu wykorzystam, bo trzeba zrobić miejsce na nowe, ale cierpliwości.
Czy blog coś u mnie zmienił?
Być może bez tego bloga też bym przeżyła, ale gdyby nie on, nie poznałabym tyłu fantastycznych osób, nie dowiedziałabym się tylu ważnych i mądrych informacji. Żeby nie pisać głupot, staram się nie przekazywać niczego od czapy. Szukam dodatkowych informacji, czytam, oglądam filmy na YouTube. Byłam na wielu spotkaniach, także z firmami, ukończyłam szkołę kosmetyczną i nie wiem, co jeszcze wymyślę. Uważam, że blogi są bardzo przydatne, przynajmniej dla mnie. Jeszcze raz dziękuję za towarzyszenie mi na tej kolorowej, pachnącej drodze, mam nadzieję, że czujecie się tu dobrze 😊
Pozdrowienia! 🌞
Gratuluję wspaniałej rocznicy i życzę jeszcze wielu kolejnych, bo bardzo lubią tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńTo ja Tobie dziękuję, że piszesz dla nas obiektywnie o kosmetykach i jesteś z nami tak długo! Na przestrzeni tych lat, wiele blogów już przestało istnieć, więc tym bardziej cieszy fakt, że z tej dawnej blogosfery nadal jesteś! To, że obecnie wpisów jest mniej, nie ma dla mnie aż takiego znaczenia, liczy się jakość. Lubię tu do Ciebie zaglądać, wspominałam o tym często i nadal będę to robić, nawet jeśli wpis pojawi się raz na miesiąc. :) Gratuluję wytrwałości, życzę kolejnych ciekawych współprac / wpisów, dalszego rozwoju w blogowaniu oraz prywatnie również. Wspomniałaś, że również poza Internetem wiele się dzieje, więc również sukcesów i dni pełnych pasji życzę w tym zakresie. :)
OdpowiedzUsuń